Jestem winny wszystkim osobą
przeprosiny, szczególnie tym, które w jakikolwiek sposób o mnie myślały.
Zazwyczaj w ciągu miesiąca daję znaki życia. Tym razem lipiec był okresem,
gdzie zupełnie odszedłem na bok. Zero postów na facebook'u, dosłownie parę sms-ów
i odebrane kilka minut rozmów. Najlepiej to widać po blogu. Dzisiaj mija
dokładnie miesiąc zerowej działalności w Internecie. Mam nadzieję, że wielu się
stęskniło. Pomimo, że brakowało nowych materiałów, Pożyczalnię odwiedziło
średnio kilkadziesiąt osób dziennie. Czas kończyć blogowe wakacje i wracać.
Najpierw pora na
usprawiedliwienie. Prawie miesiąc trwała nasza wyprawa do Brazylii. Wyprawa to
odpowiednie słowo. Podróż w jedną stronę to minimum 10 tys. kilometrów. Ogromne
przedsięwzięcie logistyczne. Wymarzone odkrycie południowej części globu. Lecz
przede wszystkim - pielgrzymka dotychczasowego życia. Najlepiej i w największym
skrócie nasz pobyt w Brazylii zobrazują dwa zdania. W czasie naszego
pielgrzymowania zobaczyliśmy Jezusa górującego ze wzgórza Corcovado. Jednak
najważniejsze, że teraz możemy powiedzieć, że króluje On na wzniesieniu
naszego serca. Oczywiście doświadczenie Rio będzie motywem przewodnim lipca,
jak nie trzech następnych lat, aż do Krakowa.
Odpoczynek to bardzo ważna
sprawa. Cały czas mam jeszcze rękę w gipsie. Dlatego podczas tegorocznych
wakacji wyruszę do Częstochowy tylko, albo aż duchowo. Jednak przygotowuję coś
specjalnego dla niemogących pielgrzymować na polskich szlakach. Dokładnie za
tydzień odbędzie się „I akademicka pielgrzymka autostopowa”. Zaczynamy bardzo
skromnie. Trasa z Kielc do Częstochowy i powrót do domu. Wszystko w ciągu
jednego dnia. Informacje w ciągu najbliższych godzin.
Następnie czeka mnie czas
opieki nad dzieciakami w Bieszczadach. Lepszym zwrotem byłoby animowanie
nieletnich. Wszystko z przekorą, bo zabawa rok temu była przednia. Szczególnie,
że pojechałem na Oazę Rodzin jako animator muzyczny, po niecałym roku nauki gry
na gitarze. Możliwy zatem jakiś element wychowawczy na blogu, albo coś w
rodzaju 100 gier na wakacyjne wieczory. Zaraz po górskiej wyprawie czeka mnie
wylot do Norwegii, ale to na razie niespodzianka.
 Wrzesień to oczywiście sesja
poprawkowa. Jednak pomiędzy nauką na zaliczenia postaram się zarchiwizować,
wykonać korekty, dopieścić poprzednie teksty. Przygotowujemy się oczywiście do
nowego sezonu od października. Dlatego cały miesiąc minie pod dużym wpływem Taizé w Rzymie i wspomnień z pielgrzymki do Asyżu. Wszystko, aby
przygotować się do święta św. Franciszka - tzw. „Transitus”. Końcówka września to
zapowiadany od dawna wyjazd „Francesco” w Bieszczady.
Wrzesień to oczywiście sesja
poprawkowa. Jednak pomiędzy nauką na zaliczenia postaram się zarchiwizować,
wykonać korekty, dopieścić poprzednie teksty. Przygotowujemy się oczywiście do
nowego sezonu od października. Dlatego cały miesiąc minie pod dużym wpływem Taizé w Rzymie i wspomnień z pielgrzymki do Asyżu. Wszystko, aby
przygotować się do święta św. Franciszka - tzw. „Transitus”. Końcówka września to
zapowiadany od dawna wyjazd „Francesco” w Bieszczady.
Całe szczęście nie prowadzę
już bloga sam. Jednak na czas wakacji wszystkie cykle, więc również pomoc
innych,  są zawieszone. Posty reszty
ekipy będą się ukazywały okazjonalne. Najważniejsze żeby zebrać siły na nowy
sezon. Wszystkich, którzy chcieliby pomóc współtworzeniu Pożyczalni, zapraszam
do wzięcia udziału w wakacyjnym castingu. Resztę, która może tak odważna nie
jest, może pomóc wystawiając swoją opinię na temat bloga. Obydwa linki cały
czas aktualne. Z góry dzięki za pomoc.
W Polsce bardzo dużo
wydarzeń towarzyszyło 28 Światowym Dniom Młodzieży. Cała akcja nazywała się
„Rio w Polsce”. Plaża w Płocku miała się stać polską Copacabaną, zaś Kraków
Rio. Częstochowa, Bieszczady, Niepokalanów, Śląsk, Świebodzin i Kraków. Proszę
Boga, żeby wspólne przeżywanie Rio dało owoce w następnych latach. Blog będzie
czerpał przez lata z tego wydarzenia. Zróbmy tak samo. Pozwólmy, żeby Jezus
zakrólował w naszych sercach.
PS Odsyłam również na stronę
Niedzieli, która jest poświęcona ŚDM w Rio. Można tam znaleźć informacje na
temat „Rio w Polce”. Do akcji namawiałem w jednym z ostatnich nr Niedzieli.
Więcej o felietonie na temat pielgrzymowania jutro.
Pozdrawiam wszystkich po
miesiącu nieobecność. Stęskniłem się za wami.
