Postawiłem na akademickiej lodówce pudełko. Przygotowałem
specjalne miejsce na półce. Założyłem folder na pulpicie. Nie nazwałem go
„Śmietnik”, bo moje foldery śmieciowe już zajmują z kilkadziesiąt GB.
Przygotowania, bo zostaję felietonistą.
Obok biurka Andy'ego Warhola stało pudełko. Wrzucał do niego
wszystko: zdjęcia, wycięte artykuły, kawałki jedzenia, zmumifikowane stopy,
książki o wrestlingu etc. Pod koniec
miesiąca zaklejał pudełko i oznaczał datą. Zostawił po sobie ponad sześćset
takich pudełek.
Stanleya Kubrick chcąc zrobić film o Napoleonie przez kilka
lat kupił wszystkie dostępne na jego temat książki. W kilkuset pudłach znalazło
się ponad trzydzieści tysięcy zdjęć drzwi, z których tylko jedne zostały
wybrane do filmu Oczy szeroko zamknięte.
Na dwudziestu pięciu tysiącach fiszek precyzyjnie udokumentował każdą godzinę swojego
życia i jego najbliższych.
Szymon Hołownia przyznaje się do swojej słabości
kolekcjonowania książek. Posiada takie tytuły jak: „Zabłąkane wózki sklepowe
Ameryki Północno-Wschodniej” Julian Montague, „Polskie Koleje Państwowe jako
środek transportu wojsk Układu Warszawskiego. Technika w służbie doktryny”
Zbigniew Tucholski, „Wielka księga lesbijskich opowieści konnych” Alisa Surkis
i Monica Nolan. Przyznaje się do nich w encyklopedii triviów napisanej z Marcinem Prokopem, notabene zbieraczem płyt,
„Wszystko w porządku. Układamy sobie życie”.
Cierpię na przypadłość żurnalisty: kolekcjonuję daty, fakty,
cytaty, zeszyty, książki, bibeloty, wspomnienia. Cierpię na wewnętrzne dziecko:
jestem ciekawy świata, szperam, szukam, wtykam palce do kontaktu. Cierpię na
schorzenie felietonisty: czasem przytrafią mi się w tygodniu historie, które
mogę wałkować przez miesiąc, a innym razem jest kompletna posucha.
Czemu cierpię? Bo lubię detal. Wierzę, że na nasze życie
równie dobrze może wpłynąć cytat Paulo Coelho, co słowa wypowiedziane przez
panią Halinę ze spożywczego. Ta ostatnia powiedziała mojemu koledze, żeby się
nie żenił i na razie posłuchał rady. Ja posłucham wewnętrznego głosu. Zostanę
zbieraczem.