sobota, 6 grudnia 2014

Kobiety mają jaja

Miałem dzisiaj nic nie pisać. Ale o 4:23 dostałem SMS-a od Marty, Oktawii i Marleny: „chcemy zajebistego wpisa na blogu z dedykacją dla nas trzech!!!”. Jest zajebisty. Dedykacja dla was :*



Z rozdziału I:

Na rewersie Agnieszki Chylińskiej była wygrawerowana wrażliwość. Jej dzieciństwo było poukładane. „Czytałam książki, siedziałam w domu, w niedziele szłam do Kościoła”. W szkole ważyła ponad 70 kg, miała krzywe zęby, na dyskotekach podpierała ściany. Rodzice chcieli, żeby została filologiem. Na przekór wszystkim rzuciła szkołę. Od zawsze chciała śpiewać. W O.N.A. ciągle słyszała, że sukces nie jest dzięki niej. Kumple z zespołu wznosili toasty: „Zdrowie pięknych dziewczyn i twoje, Agnieszka!”. Bolało, ale zaciskała zęby. (1. Kobieta nigdy nie rezygnuje ze swoich marzeń)

W pewnym momencie nie wytrzymała, coś pękło. Odeszła z O.N.A. Założyła band pod swoim nazwiskiem. Okazało się, że mało kto chciał się przestawić na osamotnioną Chylińską. Nowe wydanie wokalistki było uznane jako piłkarski transfer do najgorszego rywala. Fani nadal pragnęli cięższego brzmienia, żyletek w gardle, ciągłych kontrowersji. Gwizdali na koncertach. Spowodowali rozwiązanie zespołu Chylińska. Wreszcie był czas na odpowiedzenie sobie na fundamentalne pytania: Kim jestem? Czy jestem szczęśliwa? Dla kogo żyję? (2. Kobieta musi wiedzieć kim jest)

Nastał okres potwierdzenia kobiecości. W nowym związku uporządkowała priorytety. Zdjęła kreację skandalistki. Odłożyła pracę na bok. Skupiła się na człowieku – z jego uczuciami, słabościami, radościami. Z mężem wynajęła skromne mieszkanie. Pojawiły się dzieci, dokładnie trójka. Założyła domowy fartuch. Czasem smaży w nim dla dzieciaków racuchy z jabłkami. (3. Kobieta musi czuć się potrzebna)

Kiedyś śmiała się ze wszystkich talent show. Dzisiaj jest przewodniczącą jury w polskiej edycji „Mam talent!”. Wszyscy odradzali jej udział w programie. Zawzięła się. Wierzy w ludzi. Okazało się, że uczestnicy przychodzący na castingi to osoby z krwi i kości. Przychodzą ze swoją historią, problemami, radościami. (4. Kobieta musi być uparta)

W podstawówce razem z przyjaciółką zadawały sobie tematy opowiadań do napisania. Pisała do szuflady. Później pisała dla własnych dzieci. Wielokrotnie dostawała propozycje napisania autobiografii czy wywiadu rzeki. Zawsze odmawiała. Kiedyś na odczepnego rzuciła, że ma książkę dla dzieci. „Zezia i Giler” sprzedała się w ponad 100 tys. egzemplarzy. (5. Kobieta musi umieć odmawiać)

Wróciła na scenę w 2009 r. Już pod swoim imieniem i nazwiskiem. Jej popowy album „Modern Rocking” był ogromnym sukcesem sprzedażowym. Nigdy nie zrezygnowała z muzyki. Dlatego najpopularniejsza stacja radiowa w Polsce zaproponowała jej autorski program „Wszystkie utwory Agnieszki”. Podczas jednej z audycji podzieliła się, że jednym z jej marzeń była praca w radiu. (6. Kobieta musi się rozwijać)

Kobieta spełniona? Zapytana o to, co czyta, odpowiedziała, że literaturę religijną. Cytuję - „wykupiłam wszystkie możliwe dzienniki, miesięczniki: „Głos Karmelu”, „Głos Ojca Pio”. Kiedy się do czegoś zabieram, to radykalnie”. Nie chce być postrzegana jako „świętojebliwa”. Po prostu szuka wzorców. Kiedyś byli to członkowie „klubu 27”. Dzisiaj bliżej jej do świętej Klary. Kiedyś myślała, że jest warta tyle, ile jej ostatni singiel. Dzisiaj myśli, że jest po prostu fajną żoną, mamą, kobietą. (7. Kobieta powinna wierzyć)


PS: Wczoraj było dla facetów. Dla równowagi odkurzyłem coś dla pań.
Cieszę się, że przeczytałaś. Cieszę się, że jesteś. Dzięki :D