Otwórzmy granice!
Dzisiaj papież zaskoczył wszystkich. Gdy w Europie zastanawiamy się, czy „przyjmować/nie przyjmować” uchodźców, Franciszek mówi jasno – KAŻDA parafia, KAŻDE sanktuarium, KAŻDY zakon ma przyjąć przynajmniej jedną rodzinę.
„Gdy ktoś prawie umiera, nic się nie zmienia. Gdy ktoś umrze, zmienia się wszystko” – House
TRZECI SEZON
W samej Polsce jest 10 tys. parafii. Co wskazywałoby, że Kościół w Polsce może w razie kryzysu zaopiekować się 30-40 tys. ludzi. Nawet więcej, bo Ewangelia mówi, żeby przyjmować KAŻDEGO. Marnie to wygląda, gdy polski rząd tygodniami dyskutuje, czy za kilka miesięcy przyjmie 2 tys., czy 2,2 tys. Źle, gdy premier Węgier wybudował mur na południowej granicy. Nieludzko, gdy ludzie giną w zamkniętych ciężarówkach.
W Brukseli łatwo dyskutować – ile, za co, gdzie. Można dzielić ludzi na uchodźców i emigrantów ekonomicznych. Można podawać argumenty gospodarcze, społeczne, religijne. Tylko, że Europa chyba zapomniała, co działo się na jej terenach 75 lat temu. Ile razy Polacy musieli emigrować z powodu zaborów, wojen, komunizmu. Moja prababcia opowiadała, jak się żyło w czasie okupacji. Dziadkowie musieli za chlebem przeprowadzić się z jednego krańca Polski na drugi. Rodzice wielokrotnie zmieniali pracę, wielokrotnie byli bezrobotni. Gdy Syryjczyk stanie pod Twoim domem, to będziesz go pytał w co wierzy, będziesz mu patrzył do portfela? Twoja decyzja będzie odpowiedzią na to, czy jesteś chrześcijaninem, czy nie.
Dzisiejsza Ewangelia podpowiada, jak traktować uchodźców. Ludzi z problemami nie stawia się przed kamerami. Podchodzi się do nich indywidualnie. Oddolnie się im pomaga. Jezus dzisiaj mówi do obu stron: «Effatha», czyli «Otwórz się». Jedni muszą wiedzieć, że to nie wstyd prosić o pomoc, uciec z własnego kraju, głośno mówić o swoich potrzebach. Drudzy, że „strapionych należy przyjąć”, miłość wyrażają czyny, ludziom należy pomagać. Gdy zapomnimy o tym OTWARCIU, doczekamy się świata definiowanego przez obojętność, gdzie na krzywdę odwraca się głowę, a na okrucieństwo zamyka się serce.
Św. Jakub w drugim czytaniu przypomina, że ludzi nie ocenia się po jakości garnituru, czy markowych butach. Okres kiedy społeczeństwo dzieliło się według klasy, koloru, czy wyznania mamy już za sobą. Ale tylko głupiec może myśleć, że jest od kogoś lepszy, bo miał przyzwoite warunki rozwoju, dobrych rodziców, ma wykształcenie. Izajasz mówi wprost: «Odwagi! Nie bójcie się Oto wasz Bóg, oto pomsta; przychodzi Boża odpłata; On sam przychodzi, by was zbawić». To w jaki sposób poradzimy sobie z falą emigrantów, pokaże kim naprawdę jesteśmy. Wybory są dwa – albo jestem hermetycznym egoistą, albo otwartym filantropem.
Trzeci sezon „Pytajników”. Odcinek 6 (Iz 35, 4-7a), (Jk 2, 1-5), (Mk 7, 31-37):
► Co myślisz o wezwaniu papieża Franciszka?
► Jaki masz pogląd na sprawę uchodźców? W jaki sposób można im pomóc? Co możesz dla nich zrobić?
► W kontaktach z innymi osobami jesteś otwarty, czy zamknięty? Dlaczego?
► Więcej pytań zadasz sobie po przeczytaniu poprzedniego odcinka Pytajników o ubraniach.