Dla tych, co lubią zbierać
Czy jest coś takiego za co oddałbyś wszystkie pieniądze z konta, laptopa, ciuchy? Zaryzykuję, że jeżeli nie ma czegoś takiego, to nie jesteś szczęśliwy.
„W pewnym momencie, kiedy pochłonęła mnie ciemność, coś... tam, gdzie się znalazłem, poza swą świadomością, dostrzegłem niejasną świadomość w tej ciemności i czułem... Czułem, jak moje definicje blakną. I pod tą... ciemnością było coś jeszcze. Coś głębszego, cieplejszego. Niczym coś realnego” – Rust Cohle
DRUGI SEZON
W 2013 r. za kwotę 105 milionów dolarów został wylicytowany obraz Andy'ego Warhola, stając się jednocześnie najdroższym dziełem artysty. Wielki „Silver car crash” (1,52 x 4 m) składa się z dwóch paneli. Lewy to zwielokrotnione zdjęcie ciała ofiary z wypadku samochodowego z 1963 r. Prawy... jest pusty. Obraz w ciągu ostatnich 27 lat tylko raz został wystawiony na widok publiczny. Dla laika to kilka zdjęć wraku i szara płachta. Dla konesera – perła z prac legendy sztuki popularnej.
Obok biurka Andy'ego Warhola stało pudełko. Wrzucał do niego wszystko: zdjęcia, wycięte artykuły, kawałki jedzenia, zmumifikowane stopy, książki o wrestlingu etc. Pod koniec miesiąca zaklejał pudełko i oznaczał datą. Zostawił po sobie ponad sześćset takich pudełek.
Stanley Kubrick chcąc zrobić film o Napoleonie, przez kilka lat kupił wszystkie dostępne na jego temat książki. W kilkuset pudłach znalazło się ponad trzydzieści tysięcy zdjęć drzwi, z których tylko jedne zostały wybrane do filmu Oczy szeroko zamknięte. Na dwudziestu pięciu tysiącach fiszek precyzyjnie udokumentował każdą godzinę swojego życia i jego najbliższych.
Szymon Hołownia przyznał się do swojej słabości kolekcjonowania książek. Posiada następujące tytuły: „Zabłąkane wózki sklepowe Ameryki Północno-Wschodniej” Julian Montague, „Polskie Koleje Państwowe jako środek transportu wojsk Układu Warszawskiego. Technika w służbie doktryny” Zbigniew Tucholski, „Wielka księga lesbijskich opowieści konnych” Alisa Surkis i Monica Nolan. Do tych zakupów przyznał się w encyklopedii triviów (kompletnie nieprzydatnych informacji z najróżniejszych dziedzin), napisanej z Marcinem Prokopem, notabene zbieraczem płyt, „Wszystko w porządku. Układamy sobie życie”.
Również cierpię na przypadłość żurnalisty: kolekcjonuję daty, fakty, cytaty, zeszyty, książki, bibeloty, wspomnienia. Cierpię na wewnętrzne dziecko: jestem ciekawy świata, szperam, szukam, wtykam palce do kontaktu. Cierpię na schorzenie felietonisty: czasem przytrafią mi się w tygodniu historie, które mogę wałkować przez miesiąc, a innym razem jest kompletna posucha. Czemu cierpię? Bo lubię detal. Wierzę, że na nasze życie równie dobrze może wpłynąć cytat Paulo Coelho, co słowa wypowiedziane przez panią Halinę ze spożywczego. Ta ostatnia powiedziała mojemu koledze, żeby się nie żenił. Do tej pory słucha się jej rady.
Mieszkam na końcu ulicy. Za mną zaczynają się kilometrowe chaszcze i dziewicze lasy. Kilka dni temu z zarośli na wysokość pasa wyłoniły się dwie sylwetki. Aparycja żula, stare ubrania, czapki z daszkiem. Dwóch starszych panów pchało zasłużony wózek z kilkoma skrzyniami ciemnych... może to były jakieś jeżyny. Może ich perłą jest kilka złotych zarobione na skupie i przeznaczone na jedzenie?
Tekst z dedykacją dla mojej mamy, która ma dzisiaj urodziny i dla wszystkich Monik. Drugi sezon „Pytajników”, odcinek #27 (1 Tes 3, 7-13), (Mt 24, 42-51), antyfona na Komunię (Mt 13, 45-46):
► Za co oddałbyś wszystkie pieniądze z konta, laptopa i inne gadżety?
► Coś kolekcjonujesz? Pochwal się w komentarzach ;)
► Więcej pytań zadasz sobie po przeczytaniu ostatnich Pytajników o Arcydziele.