poniedziałek, 14 stycznia 2019

Pierwszy raz jadłem ślimaki

Z Paryża zapamiętam niekończące się namioty uchodźców, spacery wzdłuż Sekwany i smak ślimaków. W drodze na spotkanie Taizé w Madrycie stolicą Francji mogliśmy nacieszyć się przez cały dzień.



Żeby dojechać wieczorem 26 grudnia do Paryża, musieliśmy wyjechać z Kielc w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia. Zwiedzanie stolicy Francji rozpoczęliśmy mszą w Kaplicy Matki Bożej Cudownego Medalika – miejscu objawień maryjnych. Przy ul. Du Bac w 1830 r. Maryja miała poprosić Katarzynę Labouré o stworzenia medalika. Według projektu na awersie znajduje się wizerunek Matki Bożej, miażdżącej stopą węża. Otacza go napis: „O Maryjo bez grzechu poczęta módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy”. Rewers przedstawia Serce Jezusa w cierniowej koronie i przebite mieczem Serce Maryi. Matka Boża zapowiedziała francuskiej mistyczce, że każdy kto będzie z wiarą nosił medalik, otrzyma od Jej Syna wiele łask.

Fotorelacja z 1. dnia wyjazdu na ESM Taizé w Madrycie – Paryż

(Można kliknąć na pierwsze zdjęcie i przeglądać je jako prezentację)


















 


#pierwszyraz #ślimaki #escargots #snails #Paryż #Paryz #Paris #Francja #France #uchodźcy #namioty #BożeNarodzenie #wyjazd #pielgrzymka #hotel #CudownyMedalik #medalik #Médaille #Miraculeuse #MatkaBoża #Maryja #Mary #Jezus #Jésus #Jesus #Laboure #Notredame #eiffla #Taizé #luwr – – –

Powyższą relację można skomentować pod odpowiednim postem FB:

Powrót do czytania reportażu – TUTAJ